Poznań stawia na auta. Pod względem ilości samochodów na liczbę mieszkańców miasto przegrywa jedynie z Warszawą. Aby przekonać się jak ważny jest ruch samochodowy wystarczy przejść się po centrum. Na większości skrzyżowań trzeba długo sobie poczekać aż przejadą samochody.
A jak już dostaniecie zielone to uważajcie na pasach: na wielu skrzyżowaniach jest tzw. zielona strzałka dzięki której kierowcy mogą jeszcze łatwiej je pokonać, niestety często wymuszając pierwszeństwo.
Średnia prędkość w mieście jest cały czas słaba - drugie miejsce w rankingu najwolniejszych polskich miast to przecież nie powód do dumy. Brakuje niestety infrastruktury - szerokich jezdni o wielu pasach, obwodnicy z prawdziwego zdarzenia.
Urzędnicy raczej nie promują innych środków transportu. Tramwaje i autobusy są drogie a o dawnej punktualności można zapomnieć. Zbudowane ścieżki rowerowe są niepołączone i zaniedbane. Nowo projektowane nie są konsultowane z ich użytkownikami. Mało co się tak naprawdę zmienia w ich kwestii...